czwartek, 24 listopada 2011

Radość całkiem niegłośna...

CICHA RADOŚĆ




mam taką bardzo cicha radość
która mi milczy na dobranoc
i całym sercem słucha
co się do niej milczy
nim zasnę
budzi ciszę

ta radość czerpie siły ze zmęczenia
z tego co nie do uwierzenia czerpie wiarę

czasem się ze mną smuci
by mnie smutkiem pocieszyć
innym razem ukradkiem
płacze mi z radości

jest beznadziejnie ufna
jest pełnią w pustych dłoniach
tak bezrozumnie mądra
tak mądrze pomylona

milczy mi z takim przejęciem
gdy się wyłoni z ukrycia
z wszystkich radości
tę najwięcej cenię

cichą radość życia




ks.Mariusz Bernyś