Dawno temu, prawie, ze w zamierzchłych czasach poznałam AgęB. Uczyłyśmy się w jednej szkole Później naturalną koleją rzeczy - drogi nam się nieco rozeszły. Ponownie trafiłam na Agnieszkę na portalu poszukiwaczy dawnych znajomości, czyli na naszej klasie. W swojej galerii Aga umieściła kilka swoich prac i przede wszystkim link do swojego bloga. Zajrzałam i... wsiąkłam. Napawałam swe oczy i duszę pięknem. Wtedy też poznałam całe mnóstwo blogów. Otworzyły mi się oczy. Oswajanie rzeczy to nie jest coś niemożliwego. To całkiem realne. I spróbowałam. Bo szkoda mi wyrzucać rzeczy - nienawidzę marnotrawienia. Dzisiaj pokażę swoje pierwsze oswojone rzeczy do pokoju moich Księżniczek. Jak wiadomo księżniczki lubią różowy. Szczególnie jak mają 5 lat - młodsza już też zaczyna wybierać różowe rzeczy. Tatuś uległ zafascynowaniu córki i zakupił kilka różowych mebli, ale ja postanowiłam pokazać mojej córeczce, że można też inaczej. Oswoiłam szafkę sosnową. Zakupioną dawno temu w Ikei.
Do tego komódka na drobiazgi księżniczki.
Elizo, bardzo dziękuję za wyróżnienie. Wydaje mi się, a w zasadzie jestem pewna, że zdecydowanie na wyrost. Z wielką przyjemnością przekazuje je dalej.
Marcie - za szydełkowe cudowności
Lollce - za całokształt twórczości
Kasi - za to, że mimo trudności się nie poddaje i tworzy
Ushii - za woreczki, serduszka... dużo by wyliczać
Elizie - za podążanie za marzeniami wbrew wszystkiemu
Księżniczce - za sięganie do korzeni
Agnieszce - za całokształt :)
Asi - za to co, jak sama twierdzi, "popełnia" manualnie
Powinnam wymienić mnóstwo dziewczyn, bo wszędzie gdzie zaglądam urzeka mnie artyzm dusz. I u każdej znajdę coś co mnie zainspiruje.
Asiu. Bardzo dziękuję za wyróżnienie :*. I cieszę się jak żaba w deszcz, że Ci się decoupage zagnieździł w głowie. Teraz nie mogę się doczekać Twojej wizyty w mojej jaskini :). Niech no tylko śniegi stopnieją...
OdpowiedzUsuńJoaś gratuluje wyróżnień! Bez wątpienia na nie zasługujesz, czego przykładem może byc chociażby dzisiejszy wpis :) oj mało się chwalisz swoimi pracami, a zapowiadają się imponująco! Zazwyczaj na początku są jakieś drobiazgi a tu proszę - od razu śliczne szafeczki!!! I to takie co mi się marzą w pokoiku Dobrusi...
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo za wyróżnienia :)
Tak Joaś dzisiejszy post jest potwierdzeniem moich wyróżnień:). Prace są doskonałe, wspaniale wykonane. Zaparło mi dech. Czekam na wiecej i dziękiuję zawyróżnieni:)
OdpowiedzUsuńniezła z Ciebie treSERKA - oswajanie idzie Ci FENOMENALNIE!!! Podziwiam :) i latorośli zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńja bardzo niechętnie się przełamuję do wystawiania swoich tworów... lejdik twierdzi że gUpia jestem - a że kożelanka to 'szacowna i mOndra'(muszę tak mówić bo się obraża:P)to się chyba odważę... ale boJAM się jak diabli...
Dziękuję za miłe słowa. Bardzo.
OdpowiedzUsuńMata - u mnie tak jest jak zaczynam to z grubej rury.
Aga - wierzę, że do Twojej jaskini w końcu dotrę :)
decoRACJA - przełam się, przełam, bom ciekawa bardzo
Joaś no rzeczywiście, macierzyństwo i od razu prawie czwóreczka ;)
OdpowiedzUsuńSzafeczki są przecudnej urodny:)
OdpowiedzUsuńSwietna metamorfoza mebli z Ikei, kto by pomyslal ze tak ciekawie beda wygladac, ta szafeczka to teraz wspaniale pasuje do koloru kinkietow. No i ta z szufladkami z pewnoscia podoba sie ksiezniczce, kto by nie chcial miec takiej :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtakie metamorfozy lubię - u mnie prawie nic nie przerobionego na moją modłę się nie znajdzie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wyróżnienie!! Jest mi niezmiernie miło :)
Savannah,Ushii - witajcie w mych czterech kątach. Mam nadzieję, że będziecie tu zaglądały. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJest mi niesamowicie miło, że dostałam wyróżnienie!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie!
A szafeczki czarujące, takie księżniczkowe i dziewczyńskie!
Identyczne szafeczki ma Nurka w pokoiku: Oczywiście też po metamorfozach!
OdpowiedzUsuńTwoje są urocze, takie romantyczne. Ślicznie dziękuję za wyróżnienia:)
Fantastyczny pomysł z tym przerabianiem mebli, wiem coś o tym, odświeżyłam swego czasu meble kuchenne. ((:
OdpowiedzUsuńDziękuję za pamięć i wyróżnienie. Niezwykle to miłe doświadczenie.((: