Idę przez kemping. Zaczepia mnie na oko 4letni chlopczyk:
- Hej!
- Hej! - odpowiadam
- Czyją jesteś mamą?
- Marcina, Karoliny, Bartka, Martyny, Artura. Sporo co?
- Suuuuper.
W ten oto sposób mały człowiek pokazał mi, że z punktu widzenia dziecka najważniejsze to jest być czyjąś mamą, a super być wielodzietną. A świat widziany oczami dziecka jest prawdziwy. I tego się będę trzymać. Choćby nie wiem co :-)
- Hej!
- Hej! - odpowiadam
- Czyją jesteś mamą?
- Marcina, Karoliny, Bartka, Martyny, Artura. Sporo co?
- Suuuuper.
W ten oto sposób mały człowiek pokazał mi, że z punktu widzenia dziecka najważniejsze to jest być czyjąś mamą, a super być wielodzietną. A świat widziany oczami dziecka jest prawdziwy. I tego się będę trzymać. Choćby nie wiem co :-)
urocze :-) takie prawdziwe :D buziaczki zapraszam gorąco do mnie :*:)
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńja Cię szczerze podziwiam...kocham swoje Szkraby nad zycie ale na trzecie nigdy bym już się nie zdecydowała....to już nie dla mnie...;)))))))))ale podziwiam i mam ogromny szacunek za wszystko dla mam 3+ ;)
OdpowiedzUsuńco u Was ?????????????????????????????
OdpowiedzUsuńKochana dobrze, ale dużo się dzieje....
OdpowiedzUsuńA ja Ci napiszę, że jakby nam czwarte się trafiło, to byłoby fajnie :), ale tak specjalnie to się nie zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńO kurczę . przez przypadek do ciebie trafiłam i powiem Ci wieeeeelki szacun . masz kobieto zdrowie :) . Zostane na dłużej . to pewne . Pozdrawiam K.
OdpowiedzUsuń