Żródło |
Kiedy wieczorem nie mogłam zasnąć - tak naprawdę ze zmęczenia, bo sezonowe choroby nas nie omijają, a statystyka działa na naszą niekorzyść, sięgnęłam po ten wiersz. I ze zdziwieniem odkryłam, że tak wiele w nim o mnie. I dlatego nie mogłam się nim z Wami nie podzielić.
Posłanie dla nadwrażliwych
Bądźcie pozdrowieni nadwrażliwi
za waszą czułość w nieczułości świata
za niepewność wśród jego pewności
Bądźcie pozdrowieni
za waszą czułość w nieczułości świata
za niepewność wśród jego pewności
Bądźcie pozdrowieni
za to, że odczuwacie innych tak, jak
siebie samych
Bądźcie
pozdrowieni
za to, że odczuwacie niepokój świata
jego bezdenną ograniczoność i pewność siebie
za to, że odczuwacie niepokój świata
jego bezdenną ograniczoność i pewność siebie
Bądźcie
pozdrowieni
za potrzebę oczyszczenia rąk z niewidzialnego brudu świata
za wasz lęk przed bezsensem istnienia
za potrzebę oczyszczenia rąk z niewidzialnego brudu świata
za wasz lęk przed bezsensem istnienia
Za
delikatność nie mówienia innym tego, co w nich widzicie
Bądźcie
pozdrowieni
za waszą niezaradność praktyczną w zwykłym
i praktyczność w nieznanym
za wasz realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego
za waszą niezaradność praktyczną w zwykłym
i praktyczność w nieznanym
za wasz realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego
Bądźcie
pozdrowieni
za waszą wyłączność i trwogę przed utratą bliskich
za wasze zachłanne przyjaźnie i lęk, że miłość mogłaby umrzeć jeszcze przed wami
za waszą wyłączność i trwogę przed utratą bliskich
za wasze zachłanne przyjaźnie i lęk, że miłość mogłaby umrzeć jeszcze przed wami
Bądźcie
pozdrowieni
za waszą twórczość i ekstazę
za nieprzystosowanie do tego co jest, a przystosowanie do tego, co być powinno
za waszą twórczość i ekstazę
za nieprzystosowanie do tego co jest, a przystosowanie do tego, co być powinno
Bądźcie
pozdrowieni
za wasze wielkie uzdolnienia nigdy nie wykorzystane
za to, że niepoznanie się na waszej wielkości
nie pozwoli docenić tych, co przyjdą po was
za wasze wielkie uzdolnienia nigdy nie wykorzystane
za to, że niepoznanie się na waszej wielkości
nie pozwoli docenić tych, co przyjdą po was
Bądźcie
pozdrowieni
za to, że jesteście leczeni
zamiast leczyć innych
za to, że jesteście leczeni
zamiast leczyć innych
Bądźcie
pozdrowieni
za to, że wasza niebiańska siła jest spychana i deptana
przez siłę brutalną i zwierzęcą
za to, że wasza niebiańska siła jest spychana i deptana
przez siłę brutalną i zwierzęcą
za
to, co w was przeczutego, niewypowiedzianego, nieograniczonego
za
samotność i niezwykłość waszych dróg
bądźcie
pozdrowieni nadwrażliwi
Joanna
O kurcze, o mnie też... Niesamowity wiersz, dzięki...
OdpowiedzUsuńPrzyjemność :-)
Usuń