Zazieleniło się, ale póki co na naszym parapecie. Rzeżucha rośnie aż miło.
A jeszcze wczoraj tak wyglądała:
A na parapecie w kuchni.... Szafirki...
Dzisiaj jest piękny, słoneczny dzień i wprawia mnie w dobry nastrój. Wkrótce uruchomię starego Łucznika, który dostałam od Mamy Męża. I w końcu coś wymodzę ozdobnego, bo pomysłów roi mi się mnóstwo. Póki co życzę wszystkim miłego dnia :)
i nawzajem :) wietrznie i HALniście dzisiaj.... bbrrrrr
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :)
Czekam z niecierpliwością na odpalenie Łucznika!
OdpowiedzUsuńA szafirki cudne!