sobota, 9 lutego 2013

Jest lepiej, będzie całkiem dobrze :)

Dziecię mi zdrowieje. To niesamowite jaką poprawę daje właściwy antybiotyk. Wczoraj rano nie dał się ode mnie odkleić, a dziś mój Synek, wiek 2 lata i 2 miesiące szaleje z kolorowankami. Jestem pod wrażeniem jego umiejętności.
Zresztą oceńcie sami:






A ja korzystając z tego, że mam w końcu wolne ręce, szaleję z porządkami. W końcu :-)

Dobrego czasu Wam życzę.

6 komentarzy:

  1. Zimowa aura u świnki Peppy! Jakoś tak mroźnie wyglądaja!
    Swoją drogą super jak na takiego maluszka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, też jestem pod wrażeniem. Zdolniacha. Ma przykład starszego rodzeństwa i naprawdę wspaniale od nich się uczy.

      Usuń
  2. a u mnie Ally nadal na rękach dzień cały ale noc była koszmarna...nocny antybiotyk mala zwymiotowala....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mam nadzieję, ze w końcu wychodzicie na prostą. Biedna Ally, Ty biedna. Oj, wiem jak ciężko kiedy maluszki chorują...

      Usuń
  3. Brawo:) Swietnie sobie radzi:).

    OdpowiedzUsuń
  4. i u Was Peppa.
    to chyba najbardziej ulubiona bajka wśród blogowych dzieci :)

    OdpowiedzUsuń