piątek, 20 lutego 2015

Reanimacja? Reaktywacja?

W zasadzie jak zwał tak zwał... W zasadzie nie ma mnie w wirtualnym świecie. Czasami pojawiam się to tu to tam, ale zasadniczo nie jestem "na stałe". Wiele blogów, które odwiedzałam jest już w innym miejscu, tzn dziewczyny przerzuciły się na własne domeny rezygnując z blogspota. Chodzi mi w szczególności o Martę z Tosinkowa Madeleine z Kurnika czy o Księżniczkę w Kaloszach
Odwiedzam regularnie Penelopę, ale na pozostałe blogi brakowało mi czasu.
Jakiś czas temu u Penelopy pojawił się wpis o sensowności blogowania, kiedy brak jest komentarzy, dla kogo w zasadzie piszemy bloga etc. Mocno się zastanawiałam nad tym czy w moim przypadku pisanie ma sens. Kiedyś starałam się regularnie zamieszczać posty, później ilość obowiązków domowych, rodzinnych i wynikających się z różnego rodzaju wyzwań, spowodowała, że przestałam pisać. Zastanawiałam się również, na ile jest sens blogować, bo po pierwsze moje działania meblowe nie są spektakularne, po drugie kulinarnie drugą Gessler nie będę, a po trzecie prywatnego życia nie chcę wywalać na stół. Hmmm... teoretycznie, mogłabym prowadzić bloga o dzieciach z poradami etc. W końcu, jak się ostatnio dowiedziałam, mając gromadkę dzieci mam prawo być ekspertem. No tak, może to i prawda, ale z każdym dzieckiem mam w sobie coraz więcej pokory w tej kwestii.
Jednak jest coś co mnie pcha do pisania, w sumie mam sporo ciekawych rzeczy do przekazania, wieloma z chęcią się podzielę, może kogoś zainspiruję. Sama nieustannie szukam inspiracji do zmian. Różnych zmian. O zmianach we mnie samej będzie na innym blogu, a o zmianach domowych, kulinarnych będzie tutaj. Będzie o ile się zdecyduje pisać, bo nadal się waham.
Zostawiam sobie jeszcze kilka dni do namysłu. Bo w to, że ktoś z czytelników mi podpowie wątpię. Choćby dlatego, że nawet odsłon tego bloga nie ma zbyt wiele...


Zostawiam Was i siebie w niepewności. Idę pić herbatkę. I może ciasteczko przekąszę....



1 komentarz:

  1. Nie patrz proszę na odsłony. Ja Cię " odkryłam" niedawno i bardzo chcę tu zaglądać. Pisz plizz! Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń